W końcu jest gotowy - w sam raz na powitanie lata :)
Podstawą jest papierowa wiklina wyplatana na okrągło. Kwiatki i listki powstały z serwetek papierowych i zostały przymocowane klejem na gorąco.
środa, 24 czerwca 2015
Wianek z papierowej wikliny - kwiaty z papierowych serwetek
Wianek miał być wielkanocny, ale jego ukończenie trochę się przeciągnęło...
W końcu jest gotowy - w sam raz na powitanie lata :)
Podstawą jest papierowa wiklina wyplatana na okrągło. Kwiatki i listki powstały z serwetek papierowych i zostały przymocowane klejem na gorąco.
Wianek zawisł już na drzwiach i tak oto się prezentuje:
W końcu jest gotowy - w sam raz na powitanie lata :)
Podstawą jest papierowa wiklina wyplatana na okrągło. Kwiatki i listki powstały z serwetek papierowych i zostały przymocowane klejem na gorąco.
sobota, 4 kwietnia 2015
Pisanki barwione naturalnie
Na Święta Wielkanocne polecam pisanki barwione naturalnie w łupinach cebuli - bardzo prosta metoda dająca ciekawe efekty.
Na umyte jajka (najlepiej białe) przyklejamy, używając surowego białka z jaja, różne ozdoby - najlepiej sprawdzają się różnego rodzaju roślinki i kwiatki, które łatwo dają się przykleić. W tym roku zamiast żółtych polnych kwiatków użyłam (z racji zimowej pogody) natki pietruszki. Można też użyć papieru, sznurka (ja użyłam bawełnianej włóczki) lub co tam jeszcze przyjdzie do głowy. Oklejone jajeczka wkładamy do odciętego kawałka rajstopy i ściśle związujemy. Następnie jajka gotujemy jak zwykle na twardo w wodzie z łupinami cebuli. Gotowe pisanki nabłyszczamy olejem spożywczym.
Tak przygotowane pisanki wyglądają niezwykle naturalnie. Używając różnych materiałów do oklejania, można uzyskać bardzo ciekawe efekty - zależy tylko od wyobraźni :)
Pogodnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych oraz smacznego jajka życzy Sowia Mama!
Na umyte jajka (najlepiej białe) przyklejamy, używając surowego białka z jaja, różne ozdoby - najlepiej sprawdzają się różnego rodzaju roślinki i kwiatki, które łatwo dają się przykleić. W tym roku zamiast żółtych polnych kwiatków użyłam (z racji zimowej pogody) natki pietruszki. Można też użyć papieru, sznurka (ja użyłam bawełnianej włóczki) lub co tam jeszcze przyjdzie do głowy. Oklejone jajeczka wkładamy do odciętego kawałka rajstopy i ściśle związujemy. Następnie jajka gotujemy jak zwykle na twardo w wodzie z łupinami cebuli. Gotowe pisanki nabłyszczamy olejem spożywczym.
Tak przygotowane pisanki wyglądają niezwykle naturalnie. Używając różnych materiałów do oklejania, można uzyskać bardzo ciekawe efekty - zależy tylko od wyobraźni :)
poniedziałek, 23 marca 2015
Dwustronny kocyk dla dziecka - pled na łóżeczko dziecięce (polar Minky)
Wczoraj uszyłam pled na nowe łóżeczko mojego synka. Użyłam super-mięciutkiego polaru Minky w kolorze sky blue oraz szarego płótna bawełnianego w białe gwiazdki. Kocyk może służyć jako kołderka ponieważ jest wypełniony warstwą ociepliny - jest cieplutki i mięciutki.
Rozmiar: 155 x 95 cm
Rozmiar: 155 x 95 cm
wtorek, 10 marca 2015
Zimowe robótki: czapka i rękawiczki na drutach
W zimowe wieczory powoli powstawały robótki: czapka na drutach dla mnie i rękawiczki robione na pięciu drutach dla mojego synka.
CZAPKA
Czapka ze wzorem w warkocze powstała z szarej włóczki Red Heart Detroit (100 g, 266 m, 100% akryl) - zużyłam na nią około połowy motka. Czapka z warkoczami fajnie wygląda gdy jest zrobiona z grubej włóczki, ja jednak zdecydowałam się na pojedynczą nitkę, w związku z tym musiałam zrobić dużo warkoczy :) Czapka jest dosyć luźna, tak aby nie niszczyła fryzury ;) Jak zrobić taką czapkę na drutach? Nic trudniejszego, wzór jest prosty, a poniżej zamieszczam instrukcję. W razie pytań służę pomocą :)
Opis wykonania czapki na drutach w warkocze
Nabieramy 138 oczek. Przerabiamy ściągaczem ok. 11 rzędów: 2 oczka lewe i 2 oczka prawe (spód robótki - rzędy parzyste - przerabiamy za każdym razem tak jak schodzi z drutu).
Gdy już mamy ściągacz przerabiamy kolejne rzędy:
1 rz.: 2 o.l., 6 o.p., 2 o.l., 2 o.p., 2 o.l., 2 o.p., itd. powtarzamy,
3 rz.: 2 o.l., warkocz z 6 o.p. (opis poniżej), 2 o.l., 2 o.p., 2 o.l., 2 o.p., itd. powtarzamy,
5 rz.: 2 o.l., 6 o.p., 2 o.l., 6 o.p., itd. powtarzamy,
Następnie przerabiamy (i do końca robótki powtarzamy):
7 rz.: 2 o.l., 6 o.p., 2 o.l., warkocz z 6 o.p., itd. powtarzamy,
9 rz.: 2 o.l., 6 o.p., 2 o.l., 6 o.p., itd. powtarzamy,
11 rz.: 2 o.l., warkocz z 6 o.p., 2 o.l., 6 o.p., itd. powtarzamy,
13 rz.: 2 o.l., 6 o.p., 2 o.l., 6 o.p., itd. powtarzamy,
Warkocz powstaje ze skrzyżowania 3 pierwszych oczek z 3 następnymi (ze strony prawej na lewą). Zdejmujemy najpierw 3 oczka na dodatkowy drut i odchylamy go do przodu, poza nimi przerabiamy następne 3 oczka z drutu lewego na prawy i potem dopiero 3 oczka z drutu dodatkowego [*].
* Podgórska S., Roboty i robótki na zimowe wieczory, Warszawa 1986
Pompon jest opcjonalny - ja nie mogłam oprzeć się pokusie przypomnienia sobie, z czasów szkolnych, jak takie pomponiki się robiło :)
RĘKAWICZKI
Rękawiczki zrobiłam na pięciu drutach, są dosyć uniwersalne jeżeli chodzi o rozmiar, ale niestety bez wyściółki nie zapewniają ciepła małym rączkom. Do rękawiczek wszyłam podszewkę z polaru jednak wtedy okazały się zbyt oporne przy zakładaniu wiercącemu się niemowlakowi. Poczekają więc do przyszłej zimy, gdy już mały człowieczek będzie rozumiał po co zakłada się rękawiczki :)
Zimą Sowia Mama cierpiała na niemoc twórczą, ale już zbliża się wiosna, słonko ładnie świeci i aż chce się coś tworzyć :) Już wkrótce na blogu pojawią się moje nowe prace.
CZAPKA
Czapka ze wzorem w warkocze powstała z szarej włóczki Red Heart Detroit (100 g, 266 m, 100% akryl) - zużyłam na nią około połowy motka. Czapka z warkoczami fajnie wygląda gdy jest zrobiona z grubej włóczki, ja jednak zdecydowałam się na pojedynczą nitkę, w związku z tym musiałam zrobić dużo warkoczy :) Czapka jest dosyć luźna, tak aby nie niszczyła fryzury ;) Jak zrobić taką czapkę na drutach? Nic trudniejszego, wzór jest prosty, a poniżej zamieszczam instrukcję. W razie pytań służę pomocą :)
Opis wykonania czapki na drutach w warkocze
Nabieramy 138 oczek. Przerabiamy ściągaczem ok. 11 rzędów: 2 oczka lewe i 2 oczka prawe (spód robótki - rzędy parzyste - przerabiamy za każdym razem tak jak schodzi z drutu).
Gdy już mamy ściągacz przerabiamy kolejne rzędy:
1 rz.: 2 o.l., 6 o.p., 2 o.l., 2 o.p., 2 o.l., 2 o.p., itd. powtarzamy,
3 rz.: 2 o.l., warkocz z 6 o.p. (opis poniżej), 2 o.l., 2 o.p., 2 o.l., 2 o.p., itd. powtarzamy,
5 rz.: 2 o.l., 6 o.p., 2 o.l., 6 o.p., itd. powtarzamy,
Następnie przerabiamy (i do końca robótki powtarzamy):
7 rz.: 2 o.l., 6 o.p., 2 o.l., warkocz z 6 o.p., itd. powtarzamy,
9 rz.: 2 o.l., 6 o.p., 2 o.l., 6 o.p., itd. powtarzamy,
11 rz.: 2 o.l., warkocz z 6 o.p., 2 o.l., 6 o.p., itd. powtarzamy,
13 rz.: 2 o.l., 6 o.p., 2 o.l., 6 o.p., itd. powtarzamy,
Warkocz powstaje ze skrzyżowania 3 pierwszych oczek z 3 następnymi (ze strony prawej na lewą). Zdejmujemy najpierw 3 oczka na dodatkowy drut i odchylamy go do przodu, poza nimi przerabiamy następne 3 oczka z drutu lewego na prawy i potem dopiero 3 oczka z drutu dodatkowego [*].
RĘKAWICZKI
Rękawiczki zrobiłam na pięciu drutach, są dosyć uniwersalne jeżeli chodzi o rozmiar, ale niestety bez wyściółki nie zapewniają ciepła małym rączkom. Do rękawiczek wszyłam podszewkę z polaru jednak wtedy okazały się zbyt oporne przy zakładaniu wiercącemu się niemowlakowi. Poczekają więc do przyszłej zimy, gdy już mały człowieczek będzie rozumiał po co zakłada się rękawiczki :)
Zimą Sowia Mama cierpiała na niemoc twórczą, ale już zbliża się wiosna, słonko ładnie świeci i aż chce się coś tworzyć :) Już wkrótce na blogu pojawią się moje nowe prace.
Subskrybuj:
Posty (Atom)